Schwertner: Niepełnoletnich pacjentów czasami kładzie się na ziemi, na korytarzach, czy na oddziałach dla dorosłych [WYWIAD] Data utworzenia: 24 września 2021, 18:30. Polski dziennikarz Janusz Schwertner (29 l.) odebrał w Berlinie European Press Prize. To prestiżowa nagroda, nazywana europejskim Pulitzerem. Janusz Schwertner zwyciężył w kategorii “Reportaż”. Dziennikarz Onetu został doceniony za przejmujący tekst z 2020 r. pt. „Miłość w czasach zarazy”. Opowiada on tragiczną historię dwóch nastoletnich chłopców, pacjentów podwarszawskiego oddziału psychiatrii dziecięcej. Janusz Schwertner (29 l.) odebrał European Press Prize w Berlinie 23 września Foto: - / BRAK Czytaj cały tekst Janusza Schwertnera: Miłość w czasach zarazy Wyróżnienie po raz drugi w historii przypadło reporterowi znad Wisły. W 2016 roku nagrodę zdobyła Justyna Kopińska. Fakt rozmawia z dziennikarzem o jego tekstach, a także o problemach psychiatrii dziecięcej w Polsce, na które zwrócił uwagę opinii publicznej w kraju i zagranicą. Fakt: Statystyki mówiące o skali samobójstw dzieci i młodzieży w Polsce nie pozostawiają złudzeń: mamy gigantyczny problem. Wiesz o tym doskonale jako autor wielu artykułów dotyczących dziecięcej psychiatrii w Polsce, a także autor książki „Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci”. Jak to się stało, że nasz kraj jest na drugim miejscu w Europie pod względem samobójstw wśród nastolatków? Zobacz także Janusz Schwertner: To się dzieje, niestety, we wszystkich krajach na całym świecie, i w całej Europie. Natomiast ta sytuacja, którą mamy w Polsce, to efekt absolutnie koszmarnego stanu polskiej psychiatrii dziecięcej. Należy domniemywać, że statystyki odzwierciedlają fatalny stan systemu. Właściwie psychiatria dziecięca w Polsce jest w całkowitej zapaści. Niektórzy mówią, i pewnie słusznie, że tego systemu, jako takiego, po prostu nie ma. Są tylko jego zręby, a w wielu przypadkach jest to partyzantka. Mamy do czynienia z sytuacją, w której wiele osób w kryzysie psychicznym, z myślami samobójczymi czy po próbach samobójczych, nie znajduje miejsca na oddziałach. Tych miejsc jest po prostu za mało. W mojej książce, czy w artykułach, opisuję historie dzieci, dla których oddziały nie znajdują miejsca. Niepełnoletnich pacjentów czasami kładzie się na ziemi, na korytarzach, czy na oddziałach dla dorosłych. W „Szramach” jest taka koszmarna historia dziewczyny, która trafiła na oddział dla dorosłych i padła tam ofiarą gwałtu. Czy gdyby kondycja psychiatrii dziecięcej w Polsce była w lepszym stanie, to według ciebie liczba samobójstw wśród młodych ludzi mogłaby być mniejsza? Problem związany z depresją, ze zdrowiem psychicznym młodych ludzi jest bardzo złożony. Potrzeba dużo wiedzy, wrażliwości i doświadczenia, żeby zrozumieć wszystkie przyczyny, jakie mają wpływ na samobójstwa wśród nieletnich. Siłą rzeczy system opieki zdrowotnej, który tak bardzo nie działa, musi się do tego przyczyniać. W „Szramach” opisuję historie, z których jasno wynika, że brak dobrze funkcjonującego państwa na tym odcinku, czasami nie tylko nie przeciwdziała tym tragediom, ale wręcz się do nich przyczynia. Jak inaczej określić sytuację, w której młody człowiek po próbie samobójczej, czy z myślami samobójczymi, nie znajduje kilkukrotnie miejsca na oddziale i w końcu popełnia samobójstwo? Opisane przeze mnie historie pokazują, że część osób mogłaby żyć, gdyby to działało lepiej. Co trzeba naprawić, by młodzi ludzie z problemami natury psychicznej otrzymywali realną pomoc? Cały system wymaga przebudowy, a na różnych odcinkach budowy od nowa. Od kilku lat dzieje się jedna pozytywna rzecz, czyli reforma psychiatrii środowiskowej. Chodzi o budowę kilkuset oddziałów środowiskowych, w których byliby zatrudnieni terapeuci środowiskowi, psychologowie – taka grupa pierwszego bliskiego wsparcia, która byłaby w stanie szybko wychwytywać jakiś problem. Dla przykładu: gdyby młody człowiek poczuł się w szkole źle, coś by się działo (np. prześladowanie przez rówieśników), to mógłby to zgłosić wychowawczyni lub psychologowi w szkole, a później otrzymać już profesjonalne wsparcie w poradni środowiskowej. Bo przecież szpital to dopiero kraniec łańcucha. Ta rewolucja gdzieś tam się dzieje od kilku lat w Polsce, natomiast nadal pozostaje gigantyczny problem zbyt małej liczby oddziałów, zbyt małej kadry lekarskiej i braku dyskusji na ten temat. Proszę sobie wyobrazić, że na Podlasiu nie ma ani jednego oddziału całodobowego. Tam młody człowiek po próbie samobójczej dosłownie nie ma gdzie się udać. Za to czytałem, że na Podlasiu ma powstać muzeum discopolo... Rząd zapowiedział, że w ramach reformy psychiatrii dziecięcej w Polsce na terenie całego kraju ma powstać 300 placówek, w których dzieci otrzymają pomoc, a na infrastrukturę ma zostać przeznaczonych 120 mln złotych. Czy są to według ciebie realne obietnice? To są zapowiedzi z konferencji prasowej ze stycznia 2021 roku, do której de facto doszło za sprawą całego środowiska, które tak dużo mówi o psychiatrii dziecięcej. To jednak pewien sukces, że premier Morawiecki z ministrem Niedzielskim wyszli i poświęcili całą konferencję psychiatrii dziecięcej. Udało się to w dużej mierze dlatego, że społeczeństwo niezmiernie się wkurzyło na senatorów PiS-u, którzy zagłosowali przeciwko poprawce przyznającej pieniądze na psychiatrię dziecięcą. Wzburzenie społeczne było tak duże, że premier z ministrem uznali, że trzeba jakoś to naprawić. Nie chcę na razie mówić, że ich zapowiedzi to puste obietnice. Mam nadzieję, że te pieniądze rzeczywiście zostaną wykorzystane, natomiast nie udaje się i nie uda się wybudować tylu poradni w takim tempie, jakie zapowiedziano. Jednak każda nowa poradnia to i tak duży krok do przodu. Co do tych pieniędzy, które mają zostać wydane na przykład na remonty czy na jakieś dofinansowanie poszczególnych ośrodków, to ja na razie nie widzę konkretnych przykładów działań. Nie chcę nikogo oskarżać, ale minister w styczniu mówił o tym, że w przeciągu roku będziemy w zupełnie innym miejscu w psychiatrii dziecięcej, niż byliśmy. Ja od początku w to nie wierzyłem, bo wydaje mi się, że potrzebujemy około 10-15 lat, żeby tak się faktycznie stało. Natomiast, przyjdzie czas, żeby rozliczać te obietnice. Na razie najważniejsze, że premier z ministrem zdrowia w ogóle dostrzegli problem. Wcześniej, przez jakieś 20 lat, w ogóle się o tym nie mówiło. To jakiś rodzaj przełomu, na razie symboliczny. Janusz Schwertner jest dziennikarzem Onetu. Dwukrotnie zdobył nagrodę Grand Press: w 2018 i 2020 roku. Jest laureatem Nagrody im. Fikusa oraz finalistą Nagrody im. Torańskiej i Nagrody im. Woyciechowskiego. Dwukrotnie został wyróżniony w konkursie „Kryształowe Pióra”. W 2017 i 2019 r. Jest współautorem książek: „Smoleńsk. 96 wspomnień”, „Antyterroryści”, „Zwierzak” oraz „Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci”. Prowadzi zajęcia z dziennikarstwa na Uniwersytecie SWPS. Rozmawiała Alina Żakowska [Tekst został opublikowany po raz pierwszy /6 Janusz Schwertner, dziennikarz Onetu Bartłomiej Zborowski / PAP Janusz Schwertner, dziennikarz Onetu i autor głośniej książki "Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci" opowiedział w rozmowie z Faktem o największych bolączkach dziecięcej psychiatrii w Polsce. /6 - / Lemur Image Import Samobójstwa dzieci to problem, który Schwertner porusza w swoim głośnym artykule „Miłość w czasach zarazy” /6 - / BRAK Janusz Schwertner i dziennikarze nagrodzeni europejskim Pulitzerem /6 Ringier Axel Springer Polska / Instagram Bartosz Węglarczyk, szef Onetu i Janusz Schwertner, laureat nagrody /6 European Press Prize / Materiały prasowe Janusz Schwertner jest dziennikarzem Onetu /6 European Press Prize / Twitter Berlin. Dziennikarze nagrodzeni European Press Prize Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
El amor en los tiempos del cólera by Gabriel García Márquez, 2017, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA edition, in PolishPolska jest krajem, którego prawodawstwo traktuje osoby LGBT+ najgorzej w całej Unii Europejskiej, wynika z niedawno opublikowanego ranking ILGA-Europe, którSchwertner wypowiedział się również na temat przejęcia Polska Press przez Orlen. - Stało się to, o czym wszyscy mówiliśmy. Spółka Skarbu Państwa przejmuje prywatne media. Mamy scenariusz, który realizuje się na Węgrzech. Przeraża mnie to, czego chcą dzisiaj rządzący politycy w Polsce. Chcą post-PRL-u. Gdyby rynek na to pozwolił, to obecna władza chciałaby przejąć wszystkie media - powiedział dziennikarz Onetu. Schwertner: wierzę i kocham dziennikarstwo, ale nie wierzę w media kupowane przez partię polityczną Janusz Schwertner został doceniony przez jury Grand Press 2020 za reportaż "Miłość w czasach zarazy". To opowieść o dwóch chłopcach, którzy trafili na oddział psychiatrii dziecięcej. Jeden z nich – Wiktor – popełnił samobójstwo w kwietniu 2019 r. Wcześniej padł ofiarą prześladowania rówieśniczego, homofobii i aż trzykrotnie nie został przyjęty na oddział, pomimo myśli i prób samobójczych. Dziennikarz Onetu Janusz Schwertner opisał fatalny stan psychiatrii dziecięcej w Polsce. Grand Press 2020. Dziennikarz Roku Janusz Schwertner oraz Andrzej Stankiewicz znaleźli się w gronie pięciu najlepszych dziennikarzy 2020 r. Zostali wybrani głosami poszczególnych redakcji. Poniżej pełna klasyfikacja Dziennikarza Roku 2020. Dariusz Rosiak (podcast "Raport o stanie świata") - 93 punkty Janusz Schwertner (Onet) - 47 punktów Andrzej Stankiewicz (Onet) - 41 punktów Sciapan Puciła (Nexta) - 33 punkty Marcin Gutowski (TVN24) - 32 punkty Warto zaznaczyć, że dziennikarze Onetu byli nominowani w kilku kategoriach: Emilia Padoł w kategorii Wywiad za tekst pt. "Mirosław Tryczyk: mówię przepraszam, ale nie za siebie — za dziadka". Kategoria ta jednak została wycofana. Janusz Schwertner - Reportaż telewizyjny/wideo - za "Krwawy biznes futerkowców" Prowadzący program "Onet Rano." Tomasz Sekielski został nominowany wraz ze swoim bratem Markiem w kategorii reportaż telewizyjny/wideo za głośny dokument "Zabawa w chowanego" Patryk Motyka, Janusz Schwertner, Daniel Olczykowski, Dawid Serafin (Onet) oraz Michał Bachowski i Paweł Korzeniowski (Noizz) - dziennikarstwo specjalistyczne - reportaż multimedialny "Wysychamy" Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści (wk) Związki w czasie pandemii. Ankietowani zostali zapytani m.in. o to, czy zdecydowaliby się ponownie na stały związek z partnerką/partnerem. Opinie były podobne zarówno w 2020 roku, jaki i 2021. 57% respondentów odpowiedziało, że zdecydowanie tak, a 3% wskazało na zdecydowanie nie. Schwertner: Niepełnoletnich pacjentów czasami kładzie się na ziemi, na korytarzach, czy na oddziałach dla dorosłych [WYWIAD] Polski dziennikarz Janusz Schwertner (29 l.) odebrał w Berlinie European Press Prize. To prestiżowa nagroda, nazywana europejskim Pulitzerem. Janusz Schwertner zwyciężył w kategorii “Reportaż”. Dziennikarz Onetu został doceniony za przejmujący tekst z 2020 r. pt. „Miłość w czasach zarazy”. Opowiada on tragiczną historię dwóch nastoletnich chłopców, pacjentów podwarszawskiego oddziału psychiatrii dziecięcej. ️Rafał Grupiński - retweetował(a) post użytkownika Janusz Schwertner. ️ Treść tweeta: „SchwertnerPL: Gdy pisałem "Miłość w czasach zarazy", mama 14
Ekranizacja arcydzieła noblisty Gabriela Garcii Marqueza. Rozgrywająca się w egzotycznej kolumbijskiej scenerii na przestrzeni 50 lat, pełna frywolnego humor
Janusz Schwertner Reportaż „Miłość w czasach zarazy” Janusza Schwertnera (Onet), za którą dziennikarz w 2020 roku otrzymał nagrodę Grand Press, będzie tematem sztuki wystawionej w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. „Opierając się na nagrodzonym European Press Prize reportażu Janusza Schwertnera »Miłość w czasach zarazy«, pragniemy zabrać stanowczy głos wobec braku systemowego wsparcia psychiatrycznego dla tysięcy wykluczonych nastolatków w Polsce” – zapowiedział Jakub Skrzywanek, kurator programowy szczecińskiego teatru. Spektakl będzie jedną z sześciu premier zaplanowanych na sezon 2021/2022. Reportaż Schwertnera opowiada historię dwóch chłopców, którzy trafili na podwarszawski oddział psychiatrii dziecięcej. Jeden z nich, Wiktor, popełnił samobójstwo w kwietniu 2019 roku. Wcześniej padł ofiarą homofobii i mimo podejmowanych wcześniej prób samobójczych aż trzykrotnie nie został przyjęty na oddział. Za „Miłość w czasach zarazy” Janusz Schwertner oprócz nagrody Grand Press (w kategorii reportaż) otrzymał European Press Prize, nazywaną europejskim Pulitzerem, Nagrodę im. Dariusza Fikusa i Nagrodę im. Woyciechowskiego. Źródło: Press (KRY) 26-08-2021
Kurczęta hodowane na mięso tłoczone w wielkich halach; jednodniowe koguciki wrzucane żywcem do mielarki, to tylko część praktyk prawnie dozwolonych w krajach Unii Europejskiej. REPORTAŻ PRASOWY/ INTERNETOWY: „Miłość w czasach zarazy” – Janusz Schwertner (Onet). Okoliczności śmierci nastolatka – osoby transpłciowej Witold Bereś, Janusz Schwertner, Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci, Wielka Litera, Warszawa, 2020. Reportaż Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci budzi niepokój już w czasie lektury spisu treści. Witold Bereś i Janusz Schwertner nie chcą straszyć, jak sądzę. Pokazują zjawiska będące skutkiem wieloletnich zaniedbań państwa oraz zaściankowości myślenia. Zła wiadomość: to dotyczy wpływu nas, dorosłych, na nasze dzieci. Książka zaczyna się od przywołania reportażu „Miłość w czasach zarazy” opublikowanego na początku lutego 2020 roku na portalu Zapewne wszyscy pamiętamy samobójstwo nastolatka, który w 2018 r. rzuca się pod pociąg warszawskiego metra. Janusz Schwertner, autor tekstu, docieka przyczyn. Odkrywa wówczas ogromne bariery społeczne oraz w systemie opieki zdrowotnej młodzieży, pokonywanie których łatwo porównać z donkiszoterią. Pozostała część książki zawiera dalszy ciąg dociekań. Czytamy liczne maile przychodzące w odpowiedzi na opublikowany wówczas tekst. Pisali je zarówno ci, którzy zderzyli się z podobnymi problemami, jak i negujący poprawność spostrzeżeń oraz oskarżający autora o stronniczość i straszenie czytelników. Janusz Schwertner podążył ich tropem. Reportaż […] wskazuje na konieczność zmian systemowych w kilku obszarach życia społecznego oraz w naszej mentalności. To drugie wydaje mi się ważniejsze. Autorzy starają się z różnych punktów widzenia spojrzeć na problem opieki wychowawczej i psychiatrycznej, jaką państwo roztacza nad dziećmi i młodzieżą. Przyglądają się szpitalom psychiatrycznym, szkołom, kuratorium i ministerialnym decyzjom. Skrajne niedofinansowanie szpitali i brak personelu lub jego niedokształcenie sprawiają, że w oczach rozmówców zanurzonych w systemie opieki, szpital psychiatryczny w wielu wypadkach pełni rolę leczniczą głównie w rozumieniu oddzielenia nastolatka od codziennych problemów i obserwowania jego zachowań. Porównanie niektórych opisywanych scen do umieralni w „Ludziach bezdomnych” Stefana Żeromskiego samo przyszło mi do głowy. Najbardziej druzgocące zdanie, jakie znalazłem na stronach książki, określa system edukacji młodzieży jako fabrykę pacjentów szpitali psychiatrycznych. Autorzy wskazują na przemoc w szkołach, na którą część nauczycieli nie reaguje, poniżanie, niezrozumienie problemów poszczególnych uczniów i brak empatii. Do tego dołącza polityka, która zawitała do szkół, a także powszechna kampania homofobiczna realizowana przez najwyższe czynniki rządowe i kościelne, skutkująca odrzuceniem homo-, bi- lub transpłciowych młodych ludzi. Trudno nie zakląć, gdy czyta się o lekarzu psychiatrze pracującym z dziećmi i młodzieżą, który problemy z określeniem tożsamości płciowej przez swoich pacjentów upatruje we wprowadzeniu do szkół ideologii gender. Z drugiej strony reportaż przytacza zgoła odmienne sytuacje, a ręce same składają się do oklasków. Prawie trzysta stron Szram… stanowi próbę szerszego zdefiniowania czynników leżących u podstaw obecnego stanu rzeczy. Wyłania się z tego ogromny akt oskarżenia decydentów o zaniedbania w wielu dziedzinach (zobacz też Maria Reimann Nie przywitam się z państwem na ulicy), które wpływają na przedstawiany obraz, ale też o druzgocący wpływ na psychikę dzieci decyzji podejmowanych przez tych, którzy pracują z nimi bezpośrednio. Innymi słowy — od ludzi na każdym szczeblu wychowania i edukacji. Reportaż wstrząsa, ale nie jest ckliwy. Pokazuje zjawiska, z którymi wszyscy się stykamy. Wszyscy. Wskazuje na konieczność zmian systemowych w kilku obszarach życia społecznego oraz w naszej mentalności. To drugie wydaje mi się ważniejsze.Czasach Zarazy. Gabriel Garcia Marquez, autor wspaniałej powieści „Sto Lat Samotności” i mój ulubiony pisarz współczesny jest też autorem powieści o miłości pt. „Miłość w Czasach Zarazy”, która jest uważana za współczesne „Przeminęło z Wiatrem” i jest drugą po „Przeminęło z wiatrem” najwspanialszą10:10 Wersja do druku 13 maja, o godz. w Teatrze Małym, odbędzie rozmowa w szerokim kontekście premiery spektaklu „SPARTAKUS. Miłość w czasach zarazy”, która dotyczyć będzie życia osób LGBTQ+ w Polsce i ich rodzin. W spotkaniu udział wezmą: Janusz Schwertner – dziennikarz i publicysta, współautor książki „Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci” , laureat European Press Prize za reportaż „Miłość w czasach zarazy”; Piotr Jacoń – dziennikarz , prezenter programów informacyjnych w TVN24, autor książki „My, trans” opisującej problemy osób transpłciowych i ich bliskich; przedstawiciele organizacji zrzeszającej osoby LGBTQ+ Lambda Szczecin ( Monika Tichy); Agnieszka Kopacz – bohaterka jednego z reportaży Janusza Schwertnera, mama osoby tęczowej. Dyskusję poprowadzi dziennikarka Onetu - Alicja Wirwicka.