Do śliwek dodaj cynamon, ostrą paprykę i kardamon, a także cukier. Wszystko razem zmiksuj blenderem lub przetrzyj przez sito. Na koniec dopraw ewentualnie powidła według własnego smaku, także cukrem. Słoiki umyj, wyparz, a następnie wypełnij powidłami do wysokości 3/4. Po zakręceniu pasteryzuj przez około 15 minut.
Liczba postów: 5 Liczba wątków: 2 Dołączył: 09 2006 Witam. Po ilości moich postów można wywnioskować że nie jestem zawodowcem więc chciałbym uzyskać porade co robić dalej. Śliwki Renklody rozgniecione i razem z pestkami (całymi) plus woda tyle co soku (i cukier aby cały nastaw miał 250g/litr) fermentowały w miazdze 2 tygodnie . Fermentacja wzorowa a tu wczoraj doczytałem że pestki mają jakąś trucizne więc szybko odsączyłem i do balona ale czy ten płyn ładnie pachnący i długo fermentujący z pestkami będe mógł pić czy tylko będzie to prezent dla "teściowej"? Pozdr. Jacek Liczba postów: Liczba wątków: 28 Dołączył: 09 2005 Lokalizacja: San Quentin ;) Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty. Raczej nic się nie stanie . Dwa tygodnie to nie przesada . MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!! \"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\" ......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane ..... Liczba postów: 5 Liczba wątków: 2 Dołączył: 09 2006 To "raczej" nie brzmi przekonywująco. W książce Cieślaka o cyjanowodorze pisze tylko przy wiśniach a przy czereśniach i śliwkach ani słowa! A może już nie ma wśród nas tych co pili z pestkami. Dodam jeszcze że musiałem wyjechać i dlatego stało tak długo. Liczba postów: 304 Liczba wątków: 29 Dołączył: 11 2004 Lokalizacja: Rawicz Nastrój: "Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić" yacek nie pękaj, ja dodaję jedną trzecią pestek i żyję ! Winko jak Ci się udało to tylko cieszyć się a nie szukać problemów. Nic się nie bój o zdrowie, u mnie rodzina nadal zalewa całe wiśnie wodą i robią z tego wino i żyją ! Pozdrowionka Piorun - Szkoda dla teściowej - zaproś mnie za kilka miesięcy na degustację to udowodnię Ci w praktyce, że nic mi nie będzie ! - Śliwka niestety długo się klaruje ! Liczba postów: Liczba wątków: 199 Dołączył: 06 2006 Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne Nastrój: Miodowy Nie wiem ile jest cyjanowodoru w pestkach śliwek ale czytałem gdzieś (nie pamiętam gdzie), że trzeba zjeść 5 ton jabłek z pestkami aby ilość była niebezpieczna. Co do śliwek mój teściu twierdzi, że zawsze robi z pestkami . Myślę, że szkodliwe jest jedzenie pestek w przeciwnym wypadku trucizna powinna przeniknąć do miąższu owocu już na drzewie. Liczba postów: 37 Liczba wątków: 11 Dołączył: 08 2006 Lokalizacja: leszczyny Nastrój: OKI [quote]Wysłane przez yacek tylko będzie to prezent dla "teściowej"? dla teściowej to zrób wino z grzybków halucynogennych, będzie po nich milutka
W dzisiejszym wpisie przybliżymy nieco temat produkcji własnej, aromatycznej śliwowicy. Wpis podzielimy na dwa- osobno przygotujemy nastaw, a w kolejnym przeprowadzimy jego destylację na kolumnie półkowej. Od czego zacząć? Oczywiście od śliwek! Powtarzana obiegowo prawda głosi, że na śliwowicę wybieramy sliwki opadnięte, spady i
To najlepszy i najszybszy sposób na domowy kompot ze śliwek na zimę. Przepis jest niezwykle prosty a sam kompot przepyszny. Po wypiciu kompotu zachęcam do wyjadania również śliwek. Tutaj nic się nie zmarnuje! - domowy kompot z 4 składników- zawsze się udaje i nie wymaga dużo pracy- najprostszy przepis na śliwkowy kompot na zimę Czas przygotowania: 30 minut Czas pasteryzacji: 25 minut Liczba porcji: 4 słoiki po 900 ml każdy Kaloryczność kcal: 425 w 1 słoiku kompotu Dieta: bezglutenowa, wegańska, wegetariańska Składniki: 2 kg śliwek węgierek 220 gramów cukru - 12 łyżek 16 goździków (można pominąć) 1600 ml przegotowanej wody Kompot ze śliwek Szklanka ma u mnie pojemność 250 słoiki: 4 sztuki o pojemności 900 ml każdy Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii, ponieważ możesz dodać odrobinę więcej lub miej cukru niż ja. Kompocik ze śliwek do słoików wychodzi bardzo esencjonalny, ponieważ do każdego słoika dajemy naprawdę dużo śliwek. Kolor i smak jest nieziemski.. szczególnie jeśli dodacie jeszcze goździki, czy też korę cynamonu. Jeden słoik śmiało wystarczy na raz dla czteroosobowej rodziny. Zapraszam po przepis! Kompot ze śliwek przepis Zacznij od wybrania dobrych śliwek do kompotu. Idealna będzie późna węgierka, ale tak naprawdę nada się każda odmiana, w której bez problemu odchodzi pestka. Mój przepis bazuje na dwóch kilogramach śliwek. Możesz śmiało podwoić, czy nawet potroić ilość owoców. Pamiętaj jednak o tym, że potrzebujesz wówczas przygotować więcej słoików :) Śliwki umyj pod zimną i bieżącą wodą. Polecam nawet umieścić śliwki w dużej misce z zimną wodą i odrobiną sody oczyszczonej (mała łyżeczka). Po umyciu śliwek w lekkim roztworze przepłucz je raz jeszcze zimną wodą i usuń pestki oraz ogonki. Przygotuj też cztery czyste słoiki o pojemności 900 ml każdy. Śmiało można też użyć litrowych słoików. Słoiki powinny być idealnie czyste, a najlepiej odparzone wrzątkiem. Tak samo zakrętki. Używaj tylko nieuszkodzonych słoików i zakrętek. Do każdego słoika daj tyle samo połówek śliwek. Do każdego słoika ze śliwkami wsyp też cukier - po trzy pełne łyżki. Łącznie wyjdzie około 220 gramów cukru. Używam najzwyklejszego białego cukru, ale można też sięgnąć po cukier trzcinowy. Wrzuć też po 4 goździki. Nie jest to jednak konieczne i nie trzeba ich dodawać. Porada: Aby wzbogacić smak kompotu, do słoików oprócz cukru i goździków można też dodać po kawałku kory cynamonu lub też po kawałku laski wanilii. Do słoików można też dodać więcej cukru. U mnie jest to około 55 gramów cukru na słoik, ale śmiało można dać nawet do 100 gramów cukru na słoik (4-6 łyżek). Kompot będzie wówczas znacznie słodszy. Do każdego słoika wlej przegotowaną wodę. Może być to wrzątek.. może być to też woda letnia. Na słoiki o pojemności 900 ml wyszło mi idealnie po 400 ml wody. Zostaw minimum 1 cm wolnej przestrzeni przy rantach i mocno zakręć słoiki. Słoiki z kompotem ze śliwek należy poddać pasteryzacji. Pasteryzacja na dwa sposoby. Wybierz ten, który bardziej Ci odpowiada: 1. Pasteryzacja słoików w piekarniku Jeśli śliwki zalewany były wrzątkiem, to dobrze zakręcone słoiki umieść w piekarniku nagrzanym do 110 stopni. Nie ustawiaj wyższej temperatury, by nie uszkodzić gumek w zakrętkach. Słoiki pasteryzuj do 25 minut. Zakrętka po naciśnięciu palcem powinna być wklęśnięta - nie powinna się odkształcać/odbijać. Jeśli śliwki zalewany były wodą letnią, to umieść je w zimnym piekarniku i dopiero zacznij nagrzewać piec do 110 stopni. Czas pasteryzacji odliczasz od nagrzania się piekarnika. 2. Pasteryzacja słoików w garnku z gotującą się wodą Na dnie szerokiego garnka umieść ściereczkę bawełnianą lub nową pieluchę tetrową. Słoiki ułóż jeden obok drugiego, ale tak, by nie stykały się ze sobą. Wlej wodę do maksymalnie 3/5 wysokości słoików. Ustaw średnią moc palnika i doprowadź wodę do wrzenia. Zmniejsz moc do małej i pasteryzuj tak słoiki przez około 25 minut. Jeśli nawet po pasteryzacji w garnku Twoje zakrętki nie zassały się, to słoiki odwróć do góry dnem i odstaw je na bok na minimum 10 minut. Powinny się ostatecznie zassać :) Czasem po pasteryzacji w piekarniku zakrętki nie zasysają się. Daj im jednak trochę czasu. Bywa tak, że same zasysają się w ciągu kilku godzin, gdy temperatura w środku słoika zaczyna spadać. Kompot ze śliwek na zimę może leżeć w chłodnym i zaciemnionym miejscu śmiało cały rok a nawet dłużej. Jak postępować z domowym kompotem ze śliwek po otwarciu?Kompot jest mocny i słodki. Zalecam rozcieńczać go z wodą w stosunki jeden do jednego. Do słoików nie daję soku z cytryny, dlatego też zawsze polecam do otwartego i rozcieńczonego kompotu dodać też sok ze świeżo wyciśniętej cytryny lub limonki. Taki kompot smakuje o niebo lepiej. Szukasz innych pomysłów na śliwki? Wypróbuj mój przepis placki ze śliwkami oraz tarta ze śliwkami. Smacznego. Średnia / 5 (350 głosów) Oceń!
Nalewka ze śliwek na alkoholu. Zdaniem ekspertów nalewka ze śliwek z pestkami nie jest rzeczą całkowicie bezpieczną. Jeśli przypadkowo będzie przechowywany w słoiku przez ponad 20 dni, napój może zawierać różne rakotwórcze śmieci. Dlatego na zakończenie powiemy ci, jak przygotować nalewkę na suszone suszone śliwki bez pestek.
30 mar, 2018 Przygotowujemy nastaw na śliwowicę!W dzisiejszym wpisie przybliżymy nieco temat produkcji własnej, aromatycznej śliwowicy. Wpis podzielimy na dwa- osobno przygotujemy nastaw, a w kolejnym przeprowadzimy jego destylację na kolumnie półkowej. Od czego zacząć? Oczywiście od śliwek! Powtarzana obiegowo prawda głosi, że na śliwowicę wybieramy sliwki opadnięte, spady i odrzuty, których nie wykorzystamy do bardziej „konsumpcyjnych” celów, jak np. powidła. Oczywiście chodzi o zawartość cukru- owoce „przejrzałe” mają go wszak najwięcej, jednak starajmy się nie używać owoców, które zdążyły się rozpaść, czy z początkami pleśni- zniweczy to całą naszą pracę, gdyż słodki nastaw śliwkowy jest idealnym miejscem do rozwoju niepożądanych bakterii, grzybów i pleśni, zanim wezmą się za niego nasze grzyby szlachetne, czyli drożdże. Kolejna prawda ludowa twierdzi, że do prawdziwej śliwowicy nie dodaje się drożdży. Jest to oczywiście wierutną bzdurą, bo drożdże bytują na skórkach owoców naturalnie, zatem nawet nie chcąc dodawać drożdży… dokładnie to robimy. Drożdże dzikie są jednak nieprzewidywalne, mają niską odporność na alkohol i zwyczajnie żal nie dodać sprawdzonych, szlachetnych odmian, które nie dość, że wytworzą nam więcej alkoholu, to jego bukiet będzie znacznie lepszy. My wykorzystamy mieszankę Drożdże Owocowe Turbo, czyli drożdży szlachetnych wraz z odpowiednią porcją pożywki drożdżowej. Nie jest to żadna „chemia”, a odpowiednio wybrane szczepy drożdży szlachetnych, dające znakomite efekty fermentacji bez konieczności dobierania dawek pożywek- wszystko jest w jednej paczce. Proste, szybkie, wygodne i najważniejsze- dające wspaniałe rezultaty! Jeżeli masz więcej śliwek, wykorzystaj profesjonalne drożdże FD-3, używane w mikrogorzelniach na całym świecie. Zaczynamy pracę! W pierwszej kolejności musimy rozdrobnić nasze owoce, żeby wydobyć słodki sok. Do tego celu można użyć rąk, ale wygodniejsze jest zaprzęgnięcie do tego celu odrobiny techniki- mieszadło i wiertarka sprawdza się tu idealnie. Ważne, żeby nie używać mieszadeł ocynkowanych- kwasy owocowe rozpuszczają warstwę ochronną. Są w sprzedaży mieszadła kwasoodporne, które posłużą nam latami. My do mieszadła dospawaliśmy kilka cienkich blaszek kwasoodpornych, które następnie zostały zaostrzone przez szlifowanie. Znacznie przyspiesza to pracę z owocami, należy jednak zachować ostrożność przy ściance beczki, bo rozpędzony nóż jest w stanie ją przeciąć. Na tym etapie zajmiemy się również ograniczeniem ilości metanolu w naszym nastawie. Metanol jest produktem fermentacji pektyn, czyli długich łańcuchów cukrowych obecnych w owocach i zbożach. To dlatego z cukru nie da się „wypędzić” metanolu- tak, tak, propaganda PRL miała słabe podstawy naukowe. Śliwki i jabłka mają sporo pektyn, warto więc ograniczyć na wstępie ich ilość poprzez dodanie pektenzymu. Nie tylko tnie od wspomniane długie łańcuchy ograniczając źródło powstawania metanolu, ale poprzez swoje działanie niejako pośrednio zwiększa nam ilość soku dostępną dla drożdży. Oczywiście ilość metanolu wyprodukowana nawet bez dodania enzymu nie zagraża człowiekowi, zwłaszcza, że spożywany będzie razem z odtrutką, czyli etanolem. Ilość ta jednak wystarczy, aby nasilić objawy „dnia następnego”, zatem skoro można, to dlaczego sobie nie pomóc? Kiedy rozbijemy owoce (lewe i prawe obroty naprzemiennie- jest znacznie szybciej), dodajemy pektoenzym rozpuszczony w niewielkiej ilości ciepłej wody. Na tym etapie mamy czas na ewentualne dosłodzenie całości. Mierzymy cukromierzem zawartość cukru w soku- dla śliwek jest to przeciętnie 10-12blg. Jeżeli nasze śliwki mają go mniej, można nastaw dosłodzić do tego poziomu. Dodatek białego cukru lub glukozy zwiększa ilość alkoholu. Należy jednak dawkować cukier ostrożnie, gdyż więcej jak 1kg/10kg owoców grozi „bimbrowym”, ostrym posmakiem destylatu. Kolejnym trikiem, jaki bez szkody dla smaku i aromatu, a ze znacznym wzrostem naszej wygody, jest dodanie środka zapobiegającemu pienieniu. Nastawy owocowe mają tendencję do wypychania na powierzchnię fermentującego nastawu kożucha składającego się z pestek i skórek. Uwięziony między nimi dwutlenek węgla, powstający naturalnie w czasie fermentacji powoduje unoszenie tej zbitej masy na powierzchnię, co z kolei rodzi potrzebę zatapiania go co kilka godzin. Żeby ograniczyć sobie wycieczki do fermentora, a także zminimalizować ryzyko infekcji dodajemy środek zapobiegający pienieniu- najwygodniejszy jest środek na wzdęcia zawierający symetykon. Warto wybrać wersję dla dzieci, w kroplach- z braku takiej na filmie użyto wersji w kapsułkach, które wymagają wcześniejszego rozbicia. Kilka kropel/kapsułek załatwia nam sprawę kożucha. Trik ten możemy stosować również podczas destylacji łatwo pieniących się wsadów, np. piwa. Pestki i skórki zostają w czasie fermentacji w pojemniku- nie odławiamy ich. Tzw. kwas pruski z pestek odparuje na samym początku destylacji, uwalnia się już poniżej 30 stopni. Nie przechodzi do destylatu, zatem nie dokładajmy sobie zbędnej pracy. Pestki wprowadzają też pożądaną nutę goryczki- to dlatego do nalewek śliwkowych zawsze dodaje się kilka pestek. Postęp fermentacji sprawdzamy zawsze cukromierzem. Powinna się ona zakończyć po 3-4 dniach i wtedy w zasadzie możemy go już destylować. Jeżeli nie chcemy zrobić tego od razu- wszak im dłużej nastaw stoi, tym jest bardziej aromatyczny- należy zlać sam klarowny płyn (bez skórek, pestek i osadu drożdżowego) do osobnego pojemnika i w takim stanie może leżakować bez dostępu powietrza miesiącami, dokładnie tak jak każde wino. Tak długie leżakowania ciągnie za sobą konieczność zlewania z nad wytrącającego się osadu drożdżowego co kilka tygodni. Z uwagi na możliwość infekcji nie polecamy leżakowania w beczkach plastikowych (duże wieko, niska szczelność, łatwy dostęp owadów). Do tego celu idealne są balony szklane. W następnym wpisie zajmiemy się destylacją naszej śliwowicy!
W śliwki bimber jest nie tylko dobry smak, ale także przyjemny zapach, który nie jest to, że większość innych destylatów owocowych. Potem pokażę wam jak zrobić domowej roboty piwo z odpływu w domu, a następnie prześcignąć go z zachowania aromatu i smaku owocu.
fot. Adobe Stock Nalewki na spirytusie zajmują szczególne miejsce w polskiej tradycji kulinarnej. Nalewka ziołowa, korzenna, owocowa, miodowa czy z kwiatów – wszystkie z nich posiadają lecznicze i smakowe właściwości. Oto nasz kompletny przewodnik po nalewkach na spirytusie. Jak przygotować nalewkę na spirytusie? Dobór mocy spirytusu Pierwszą i najważniejszą zasadą przygotowywania nalewki na spirytusie jest użycie produktu najwyższej jakości oraz dobór mocy spirytusu. Głównym wyznacznikiem w tym wypadku jest smak i rodzaj nalewki, jaka chcemy wytworzyć. I tak, aby powstały: nalewki wytrawne zaleca się stosowanie spirytusu o mocy mniejszej niż 60% alkoholu, nalewki słodkie (szczególnie te z syropem owocowym) ok. 70%. Jak przygotować owoce do nalewki? W zależności od tego, jaką nalewkę chcemy zrobić, musimy wcześniej przygotować do niej składniki. Dotyczy to szczególnie nalewek owocowych – wiśniowych czy śliwkowych. Jeśli decydujemy się na nie, powinniśmy wcześniej pozbyć się pestek (możemy je pozostawić w maksymalnie 20% owoców). Jest to dosyć ważna czynność, gdyż większość z nich zawiera cyjanowodór (tzw. pruski kwas), który powoduje bóle głowy i nudności. Pestki pozostawiają w nalewce ciekawy, orzechowy posmak, jednak aby go uzyskać, możemy użyć także gorzkich migdałów lub kilku pestek z moreli czy brzoskwini. Proces maceracji dla nalewek zrobionych z owoców z pestkami jest krótszy niż dla tych bez pestek, o czym też warto pamiętać. fot. Adobe Stock Dlaczego nalewki na spirytusie są zdrowe? Nalewki na bazie spirytusu i sezonowych owoców są znane ze swoich właściwości leczniczych. W zależności od użytych owoców oraz dodatków różnią się zastosowaniem w domowych kuracjach. Najczęściej przygotowywane nalewki: Nalewka na spirytusie z aronii – stosowana jest w obniżeniu ciśnienia tętniczego oraz walce z nieprawidłowym poziomem złego cholesterolu. Znana jest również z właściwości wzmacniających ostrość widzenia. Nalewka na spirytusie z malin – to nieodzowne remedium na przeziębienie, powszechnie przygotowywane na miodzie. Wzmacnia organizm podczas zimy i sezonu grypowego. Dodatkowo łagodzi bóle miesiączkowe i stany zapalne. Nalewka na spirytusie z czarnego bzu – stosowana najczęściej w przypadkach zatwardzenia oraz ogólnych problemów z wypróżnianiem. Stosując go, oczyszczasz organizm z toksyn. Nalewka działa przeciwbólowo oraz rozkurczowo. Nalewka na spirytusie z winogron – spożycie tych owoców wpływa na pozbycie się wolnych rodników. Zawierają spore ilości przeciwutleniaczy oraz zahamowują rozwój komórek rakowych. Zwłaszcza te nalewki, które są przygotowywane z czerwonych odmian. Nalewka na spirytusie z jeżyn – wzmacnia układ sercowo-naczyniowy oraz pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu trawiennego. Poprawia stan skóry, na której pojawiają się stany zapalne. Spora zawartość witaminy C pozwala również na lepsze wchłanianie witaminy K. Nalewka na spirytusie z cytryn – stosowana najczęściej w przypadku przewlekłych przeziębień – dobrze zestawić ją z imbirem oraz pieprzem, co wzmocni jej działanie. To znana recepta na przejedzenie oraz problemy trawienne. Należy starannie wyparzyć skórkę z cytryny przed dodaniem jej do trunku. Nalewka na spirytusie z sosny – to recepta na kaszel oraz chrypkę. Pomaga w leczeniu stanów zapalnych gardła oraz ułatwia przełykanie podczas obrzęków. Pomaga w zapaleniu oskrzeli oraz przewlekłych przeziębieniach. Pomocny jest również syrop z sosny, który możesz przechowywać przez dłuższy czas. Nalewka na spirytusie bursztynowa – bursztyn zalany spirytusem wcierany w skronie pozwala na złagodzenie bólu migrenowego. Dodatkowo wspomaga tarczycę oraz chore gardło. Bóle mięśniowe i stawów zniwelujemy stosując regularne wcierki połączone z masażem okolic zapalnych. Jak przecedzać i filtrować nalewki? Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na przefiltrowanie nalewki z owoców sezonowych. Po zmiksowaniu lub przetarciu masy wystarczy odsączyć na: sitku, ściereczce do sera, gazie, sitku, filtrze do kawy, pieluszce tetrowej. Dlaczego nalewka się rozwarstwia i tworzy galaretkę? Jeżeli zalejesz sok owocowy bezpośrednio wysokoprocentowym alkoholem, w tym spirytusem, istnieje ryzyko tworzenia się galaretki lub kisielu. To wina białek znajdujących się w soku owocowym. W kontakcie z wysokim stężeniem alkoholu, ścinają się. Wystarczy rozcieńczyć spirytus do stężenia przynajmniej 65-70%, aby zmniejszyć ryzyko powstania nieprawidłowej, gęstej konsystencji. Kolejną nieprawidłowością jest też nieodpowiednia kolejność. Owoce na początku zasypujemy cukrem, a następnie zalewamy wybranym alkoholem. Staramy się nie miażdżyć owoców przed zalaniem alkoholem. Istnieje spore ryzyko, że wytrąci się gorzki posmak z pestek malin, jeżyn lub truskawek. Jak przechowywać nalewki? Nalewki przechowuj w barwionym, ciemnym szkle, które nie przepuszczają światła. To zmniejszy ryzyko wybarwienia trunku i pozostawienie intensywnego, klarownego koloru. Zaraz po przelaniu do butelek przekładamy do zaciemnionego i chłodnego miejsca. Dobrze sprawdzą się nie tylko butelki, ale również duże słoje. Maceracja, czyli zalanie alkoholem Zwykle proporcje wyglądają następująco: 1-1,5 l alkoholu na 1 kg owoców. Takie optymalne stężenie pozwala na rozkład alkaloidów obecnych w składnikach nalewki. 70% alkohol uzyskamy natomiast mieszając 95% spirytus z 40% wódką (1:1) lub wodą źródlaną (1l spirytusu na 400 ml wody). Po maceracji możemy wykorzystać owoce, które były użyte do wyrobu nalewki i przygotować pyszny syrop. W tym celu zasypujemy owoce cukrem lub zalewamy syropem cukrowym. Całość pozostawiamy na ok. 2-3 tygodnie.Przepis na nalewkę ze śliwek staropolską krok po kroku. Śliwki dokładnie umyj, przekrój na pół i usuń pestki. Ułóż śliwki w słoiku, dodaj pół szklanki wody i spirytus. Dociśnij śliwki do dna, zakręć słoik i odstaw na ok. 3 tygodnie. Po tym czasie zlej czystą nalewkę do nowego słoika. Śliwki zasyp cukrem, wymieszaj i
23 wrz 2008 23:06 26 Borubar TRUDNOŚĆ: łatwe CZAS: powyżej 60 min ocena: 4/5 głosów: 17 Śliwowica: Śliwki na śliwowicę myjemy, moczymy we wrzątku tak aby oczyścić z robactwa. Po umyciu wrzucamy śliwki do gąsiora ... 16 Dodaj do ulubionych Wybierz listę: Składniki: Śliwowica 15 kg śliwek / litr śliwowicy spirytus+wódka 50/50 Sposób przygotowania: Śliwowica Śliwki na śliwowicę myjemy, moczymy we wrzątku tak aby oczyścić z robactwa. Po umyciu wrzucamy śliwki do gąsiora i zalewamy spirytusem z wódką, szczelnie korkujemy i odstawiamy w ciepłe miejsce, żeby zaczęła się fermentacja. Po min. 2 miesiącach alkohol zlewa się, filtruje i rozlewa do butelek. Ja osobiście czekam min 6 miesięcy, wtedy lepszy jest aromat :)Dodam że pozostałą część, czyli śliwki z gąsiorka zasypujemy cukrem i zalewamy wrzątkiem do osiągnięcia konsystencji likieru. Podajemy teściowej ;) Podobne przepisy
Po upływie określonego czasu płyn jest wstępnie filtrowany ze składnika jagodowego, wlewany do wygodnego pojemnika. Nalewka z nasionami. Aby przygotować napój alkoholowy, musisz użyć: wiśnie z pestkami - 500 g; wódka - 0,5 l; cukier - 4 łyżki. l. Przygotowanie napoju jest dość proste:
Na listach ulubionych trunków kobiet króluje od pokoleń. Aromatyczna, gęsta, delikatna w smaku, owocowa… Królowa nalewek, czyli śliwowica. Przepis, który dziś polecamy pozwoli ci docenić wszystkie jej atuty - sprawdź... Śliwowica - przepis ofeminin Foto: Ofeminin Na listach ulubionych trunków kobiet króluje od pokoleń. Aromatyczna, gęsta, delikatna w smaku, owocowa… Królowa nalewek, czyli śliwowica. Przepis, który dziś polecamy pozwoli ci docenić wszystkie jej atuty - sprawdź! Idealna na chłodniejsze dni i pochmurne wieczory. Delikatnie rozgrzewająca i przywołująca wspomnienie słonecznych dni i dojrzewających w cieple owoców. To wspomniana już śliwowica. Przepis na śliwowicę jest dość prosty, jednak wymaga skupienia. Co bowiem ważne, śliwowicę przygotowujemy w trzech etapach. Smak gotowego trunku zrekompensuje nam jednak wszystkie ewentualne trudności. Śliwowica - przepis Składniki: 1. etap: 2 l spirytusu 1 l wódki 2 kg dojrzałych fioletowych śliwek 25 pestek śliwek 1 paczka suszonych śliwek 2. etap: ¾ kg cukru 3. etap: 2 l spirytusu 1 l wódki Śliwowica - przepis. Sposób przygotowania ofeminin Foto: Ofeminin Przygotowanie: 1. Etap W pierwszym etapie przygotowywania śliwowicy przede wszystkim dokładnie myjemy śliwki. Czyste owoce nacinamy tak, by było widać pestki i łączymy ze spirytusem, wódką, suszonymi owocami, i pestkami. Tak przygotowaną mieszankę odstawiamy na trzy miesiące, jednak nie zapominamy o niej! Co jakiś czas należy do niej zaglądać i przemieszać jej składniki. 2. Etap Po trzech miesiącach przystępujemy do drugiego etapu przygotowania śliwowicy. Odcedzamy owoce i zasypujmy cukrem a nalewkę przelewamy do słoika. Owoce i nalewkę odstawiamy na 3 dni. 3. Etap Po upływie trzech dni, zasypane cukrem owoce zalewamy spirytusem i wódką i odstawiamy na 3 miesiące. Po trzech miesiącach odsączamy owoce a nalewkę łączymy z nalewką przelaną w pierwszym etapie do słoika. Po kilku dniach nalewka jest gotowa. Smacznego! Fot. śliwowica - przepis / Thinstock Źródło: Ofeminin
Sposób przygotowania: 1. Do dużego słoja wrzucić śliwki, pestki, rodzynki, zasypać cukrem i zalać spirytusem. Odstawić na około 4 tygodnie. Po tym czasie zlać płyn, a owoce zalać wódką, dodać wanilię i odstawić na kolejne 2 tygodnie. Po tym czasie połączyć oba płyny, przecedzić przez gazę i rozlać do butelek. Odstawić w Blog Zacier ze śliwek zacier 10% zacier 12% zacier 17% 6 kg śliwek 7 kg śliwek 8 kg śliwek 5 l wody 5,5 l wody 4,5 l wody 1,4 kg cukru 1,7 kg cukru 2,8 kg cukru 3 g pożywki 3 g pożywki 3 g pożywki LOGOWANIE REJESTRACJA
Pamiętaj, aby najpierw je umyć. Śliwki przełóż do szerokiego garnka o grubym dnie. Smaż całość i co jakiś czas mieszaj. Nie zapomnij o zdjęciu pokrywki! Gdy zauważysz, że masa zgęstniała i swobodnie odrywa się od całości podczas nakładania na łyżkę, oznacza to, że Twoje klasyczne powidła śliwkowe są już gotowe.
Wideo: Napar ze śliwek na bimber Wideo: Jak zrobić nastaw na Śliwowicę Zawartość: Plum Braga: tajemnice kulinarneNapar śliwkowy na bimber bez drożdżyNapar śliwkowy na bimber z drożdżamiJak odsączyć zacier bez osaduProsty przepis na bimber ze śliwek w domuBimber kostno-śliwkowyBimber prasowany drożdżowyJak zrobić bimber ze śliwek bez cukruWniosek Istnieje wiele odmian bimbru - powstaje na bazie cukru, pszenicy i innych upraw, różnych owoców i tak dalej. Śliwkowy bimber, znany również jako śliwowica, jest jednym z powszechnych Braga: tajemnice kulinarneStworzenie zacieru to pierwszy krok w procesie wytwarzania domowego bimberu ze śliwek, a smak przyszłego napoju zależy od jego jakości. Istnieją różne przepisy na napar ze śliwek na bimber: z drożdżami i bez, z cukrem lub bez. Pomimo różnic w przepisach wszystkie metody gotowania śliwowicy mają jedną wspólną cechę - konieczność starannego doboru owoców do przygotowania zacieru, ponieważ ich smak będzie zależał od ich starannie wyselekcjonowanych owoców wymagana jest syfon - domowy lub zakupiony zawór, który służy do usuwania dwutlenku węgla, a także zapobiega przedostawaniu się bakterii do ze śliwek można zrobić zarówno na bazie zakupionych drożdży, jak i „dziko” na skórce owocu. Czas gotowania zależy od wybranej metody. Napar śliwkowy na bimber bez drożdżyWykonanie bimbru ze śliwek bez drożdży nie jest trudne, jednak trwa znacznie dłużej niż przy ich - 1 kg;woda - 1 l;cukier (do smaku) - 100 w ten sposób:Przygotuj owoce: usuń resztki, usuń nasiona. Nie można ich myć w tym samym czasie - w przeciwnym razie proces fermentacji się nie owoców ugnieść kleik (można zmielić w robocie kuchennym lub blenderze) i dodać wodę. Cukier dodaje się według powstałą masę do zbiornika fermentacyjnego, zainstaluj uszczelnienie w ciemnym miejscu przez 4-5 tygodni, aż wypadnie osad i płyn stanie się płyn należy przefiltrować przez złożoną gazę, aby nie poruszyć osadu pozostającego na śliwkowy na bimber z drożdżamiPrzepis na bimber ze śliwek z drożdżami - suszony lub prasowany - niewiele różni się od przepisu, który ich nie obejmuje. Główną różnicą jest skrócenie czasu gotowania. Do gotowania będziesz potrzebować:śliwka - 10 kg;woda - 9-10 l;cukier - 1 kg (do smaku);suszone drożdże - 20 niewiele różni się od poprzedniego:Umyj owoce, usuń nasiona i ugnieć na jednolitą masy śliwkowej dodaje się cukier i drożdże rozcieńczone wcześniej ciepłą żaluzję na pojemniku i wyczyść go w ciemnym 7-10 dni do przez gazę przed odsączyć zacier bez osaduPonieważ filtrowanie zacieru podczas przygotowywania bimbru ze śliwek w domu przez drobny filtr jest trudne (kawałki miazgi nieuchronnie zatykają małe otwory i łatwo przesiąkają przez duże osady), istnieją dwa sposoby dekantacji:bez użycia specjalnych narzędzi - czyli po prostu przechylanie pojemnika (lub na przykład kadzi) - nadaje się tylko do małych objętości;przez gumową rurkę, jeden koniec zanurzony w zacierze, a drugi do kostki z drugiej metody, należy pamiętać o kilku rzeczach: Nad aparatem destylacyjnym umieszcza się zbiornik z szersza rura, tym szybszy przepływ rozpoczęciem procedury końcówka węża umieszczona w kostce destylacyjnej jest rurki włożony do zacieru nie powinien dotykać można zmienić na cieńszy, gdy ilość napoju jest znacznie zmniejszyć natężenie przepływu płynu, wąż jest Przed wlaniem zacieru do aparatu destylacyjnego można pojemnik pozostawić na kilka godzin w zimnej wodzie, aby osad lepiej się transfuzji zbiornik destylacyjny nie jest całkowicie wypełniony; około jedna czwarta objętości powinna pozostać przepis na bimber ze śliwek w domuKlasyczny przepis na bimber na zlewie nie zmienia się znacząco w zależności od tego, jak przygotowano przygotowania potrzebne będą następujące składniki:owoce - 10 kg;woda - 9 l;cukier - 1–1,5 kg (do smaku);suszone drożdże - 20 g (opcjonalnie).Przygotuj śliwowicę w następujący sposób:Przygotuj zacier według dowolnego z podanych wcześniej przepisów i pozostaw do ustalenia, aż pojawi się zakończeniu procesu fermentacji ciecz wlewa się do kostki destylacyjnej przez filtr ze zwiniętej przeprowadza się dwukrotnie, za pierwszym razem - do twierdzy 30%. Przed drugą destylacją śliwowicę rozcieńcza się, zmniejszając moc do 20%, i ponownie destyluje do mocy 40%.W razie potrzeby napój rozcieńcza się wodą, wylewa i pozostawia do zaparzenia na 3-5 dni. W tym czasie jest przechowywany w Podczas pierwszej destylacji spuszcza się pierwsze 10% płynu, a podczas drugiej destylacji spuszcza się nie tylko pierwsze 10% napoju, ale także kostno-śliwkowyMożesz zrobić bimber ze śliwek zarówno z nasionami, jak i bez nich. Główną różnicą jest smak napoju. Alkohol z pestek owoców jest bardziej więcej owoców z nasionami będzie potrzebowało więcej - około jednego kilograma, jeśli ich początkowa liczba to 10 przeciwnym razie przepis niewiele się - 11 kg;woda - 9-10 l;cukier - 1,5 kg;suszone drożdże - 20 napój w następujący sposób:Owoce obrać, umyć i ugniatać do uzyskania jednorodnej rozcieńcza się ciepłą wodą i dodaje do mieszaniny. Wlać wodę, założyć uszczelnienie wodne i pozostawić do fermentacji na około 10-14 masa opadnie, wlewa się ją przez filtr do kostki destylacyjnej i dwukrotnie destyluje, odprowadzając 10% cieczy spływającej na początku destylacji (za drugim razem i na końcu).Bimber prasowany drożdżowyRobiąc bimber śliwkowy w domu nie ma znaczenia, użyj do tego suchych lub prasowanych drożdży. Różnica polega na ich liczbie tłoczonych, 5 razy - 10 kg;cukier - 2 kg;woda - 10 l;drożdże prasowane - 100 są przygotowane - umyte, pozbawione nasion (lub nie - do smaku), puree w puree wlewa się do wody, miesza i wlewa do przecieru rozcieńcza się ciepłą wodą i wlewa do zasuwę wodną i pozostawić do fermentacji na 10-15 dni do i (jednocześnie) wlać do kostki dwukrotnie, łącząc frakcję początkową i zrobić bimber ze śliwek bez cukruBimber z wina śliwkowego bez dodatku cukru przygotowywany jest według klasycznej receptury z dodatkiem lub bez suszonych drożdży. Więcej przepisów nie różni się jednak, aby uzyskać lepszy smak, zaleca się spożywanie owoców o bardziej słodkich bimberu ze śliwek nie jest trudne, co ułatwia różnorodność receptur i ich różnorodność. Osobliwością tego rodzaju alkoholu jest to, że wymaga podwójnej destylacji, ponieważ nie toleruje dodatkowego dzięki temu zachowuje aromat i smak dojrzałych owoców.